KS MIKRUS-GESAL Szadłowice - strona nieoficjalna

Mecz w nieobliczalnej Kruszy to zawsze ciężki wyjazd . Lecz piłkarze z Szadłowic nie przegrali jeszcze pod wodzą Dariusza Semenowicza i tą passę chcą kontynuować dalej, oczywiście nastawienia są bojowe .

W meczu nie mogli wystąpić Karol Kołpacki oraz Mateusz Chęsy ten pierwszy leczy kontuzję kostki , Mateusz po meczu z Wójcinem przeszedł operację nosa i do gry wróci za ok. 2 tyg . Kadrowo wyglądało to dziś dobrze 4 osoby na zmianę.

Mikrus zaczął pierwszą część spotkania . Gospodarze od początku nie mogli nadążyć za dobrze dysponowanymi chłopakami z Szadłowic . To Mikrus przejął inicjatywę od początku dobra gra na 2 kontakty, wychodziło niemal wszystko to co było zaplanowane . Wynik spotkania strzałem głową po świetnym dośrodkowaniu Sypy strzelił nasz kapitan Bartek Gotowalski . 1-0 . Idziemy za ciosem Pawła Stępnia świetnym podaniem obsłużył Artur Dąbrowski . Mamy 2 do 0 dla Szadłowic. Stwarzamy sobie sytuacje wynik 2-0 do pierwszej połowy to najmniejszy wymiar kary ! Drużyna Kruszy tak naprawdę nie zagroziła ani razu poza dośrodkowaniem, po którym pewnym chwytem złapał Jakub Morek . Druga połowa to lekkie rozluźnienie, ale cel był jasny strzelić bramkę na 3-0 ! I tak się stało dobre podanie Sypy do Pulpeta ten przyjmuje i uderza nie do obrony ! Rywalom odechciało się grać . Rywal oddał 2 strzały niecelne na naszą bramkę . W obronie bardzo dobrze zagrali zarówno piłkarze z podstawy jak i ich zmiennicy . Najważniejsze, że 3 pkt pojechały do Szadłowic i zagraliśmy na 0 z tyłu .

Mecz sędziowała Pani Agnieszka Ryż i sędziowała na dobrym poziomie, sam mecz przebiegał w miłej i spokojnej atmosferze . Rywalom dziękujemy za mecz !

Oczywiście liga robi się bardzo ciekawa co tylko zapowiada walkę na maxa !

• Komentarzy [9]
• czytano: [730]
• DO